Jednostki specjalne - GROM

2018-06-29
Jednostki specjalne - GROMGROM - najbardziej elitarna i najstarsza polska jednostka wojsk specjalnych. Polscy komandosi należą do ścisłej światowej czołówki. Porównywani są do takich sław jak brytyjski Special Air Service (SAS) czy amerykańskich sił Delta Force. Nie ustępują swoim zachodnim kolegom w niczym, zarówno jeśli chodzi o wyszkolenie jak i doświadczenie bojowe.

Historia GROMu, czyli skąd oni się w ogóle wzięli?

Ich oficjalna nazwa brzmi- Grupa Reagowania Operacyjno-Manewrowego nr 2305 im. Cichociemnych Spadochroniarzy Armii Krajowej. W skrócie GROM. Nieoficjalnie rozwinięcie nawiązuje do Grupy Realizującej Operację Most, czyli przerzutu radzieckich Żydów przez Polskę i Austrię do Izraela w latach 1990-1992. Spotykana jest również wersja, że nazwa GROM nawiązywać miałaby do przezwiska generała Gromosława Czempińskiego.

Niezależnie od pochodzenia nazwy, powołanie GROM stanowiło odpowiedź na kierowane pod adresem Polski groźby arabskich terrorystów. Ci ostatni w reakcji na pomoc żydowskim imigrantom, postrzelili w Bejrucie dwóch Polaków, grożąc jednocześnie dalszym odwetem.

Rząd zdecydował, że wychodząca spod komunistycznych skrzydeł polska armia, potrzebuje jednostki specjalnej na miarę armii zachodnich. Pomoc finansową i szkoleniową w realizacji tego zadania zaoferowali Amerykanie. Według niepotwierdzonych informacji była to forma odwdzięczenia się polskiemu wywiadowi za wywiezienie sześciu amerykańskich szpiegów z Iraku w ramach operacji „Samum”.

Pomysłodawcą i ojcem GROMu był Sławomir Petelicki. W czasach PRL-u ten błyskotliwy dowódca pracował jako członek cywilnego wywiadu w Stanach Zjednoczonych, Wietnamie, Szwecji i Chinach. W 1990 roku w randze podpułkownika objął dowodzenie nad GROMem. Funkcję tę pełnił w latach 1990-1999, z krótką przerwą na pełnienie obowiązków pełnomocnika do walki z przestępczością zorganizowaną. Na emeryturę odszedł w stopniu generała brygady w 1999 roku. Czy był tylko biurokratą na stołku? Jak najbardziej nie! Był wszechstronnie wyszkolonym komandosem, wielokrotnie odznaczonym przez rząd polski i amerykański. Miał uprawnienia lotnicze, nurkowe, strzeleckie oraz 5 dan w karate.

By Allied Joint Force Command Brunssum (Polish SOF, Lisbon, NATO Trident Juncture 15) [CC BY-SA 2.0 (https://creativecommons.org/licenses/by-sa/2.0)], via Wikimedia Commons

Pierwsze lata GROMu

Początkowo byli to żołnierze-policjanci, gdyż jednostka podlegała pod wydział policyjny. Ich głównym zadaniem była wspomniana wyżej ochrona transportów do Izraela. W 1992 zadanie zostało ukończone. Jednak w uznaniu umiejętności, które nabyli uczestnicy, samego GROMu nie zlikwidowano.

Oficjalnie jednostką wojskową podlegającą Ministerstwu Obrony, GROM stał się dopiero 7 lat później w roku 1999. Kolejną ciekawostką był fakt, że przez kolejne 8 lat aż do roku 2007, polecenia jednostce wydawał Minister Obrony Narodowej. A to z kolei oznaczało de facto wyjęcie ugrupowania z wojskowej struktury. W 2007 roku nastąpiła kolejna zmiana służbowa. GROM przeszedł pod nowo utworzone Dowództwo Wojsk Specjalnych, a w roku 2014 pod Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych i to jemu aktualnie podlegają żołnierze z ul. Marsa 75. 

Zadania i wyszkolenie żołnierzy GROMu

Wszechstronnie wyszkolenie to znak rozpoznawczy jednostki. Ogólnie można je podzielić na trzy grupy:
  1. przeciwterrorystyczne działania lądowe obejmujące m.in.: ochronę i ewakuację osób z rejonów objętych walkami, odbijanie zakładników, wsparcie innych jednostek wojskowych,
  2. przeciwterrorystyczne działania wodne, czyli operacje na platformach wiertniczych, statkach i na wybrzeżu,
  3. działania specjalne, w których skład wchodzi - ewakuacja ludności, poszukiwanie i ewakuacja pojedynczych osób (np. zestrzelonych lotników), wojna psychologiczna, akcje dywersyjne i partyzanckie, rozpoznanie oraz sabotaż.
Każdy z operatorów jednostki posiada przynajmniej dwie specjalności, wśród których wyróżnić można: strzelca wyborowego, nawigatora, minera, kierowcę, operatora radiostacji czyli w skrócie RTO i ratownika medycznego. Dzięki takiemu rozwiązaniu, oddział zachowuje zdolność operowania nawet w przypadku, gdy jeden z członków misji zostanie ranny.

Oprócz tego każdy z komandosów przechodzi ogólne szkolenie w zakresie TCCC (Tactical Combat Casualty Care), w tym m.in. protokół M.A.R.C.H.E., samopomoc, posługiwanie się stazą (opaską uciskową) oraz innymi opatrunkami stosowanymi na polu walki.

W tym miejscu nadmienić należy, że wbrew filmowym scenariuszom, w wojennej rzeczywistości najważniejsze jest wykonanie zadania. Dlatego ratownik, który jest przede wszystkim żołnierzem i członkiem oddziału, do opatrywania rannych przystępuje dopiero po uzyskaniu przewagi ogniowej na polu walki.

fot. st.chor.mar. Arkadiusz Dwulatek

Najciekawsze akcje GROMu

Byli już wszędzie. Polscy komandosi brali udział w operacjach na wszystkich kontynentach.
  • Rok 1994 - Haiti – operatorzy jednostki pomagają zaprowadzić pokój w tym małym, ogarniętym chaosem karaibskim kraju. Do ich głównych zadań należy ochrona rządu i generałów. Jednak polscy komandosi odbili również wtedy 26 osób z rąk przeciwnika. Dzięki tej misji GROM po raz pierwszy uzyskał międzynarodowe uznanie.
  • Rok 2003 – II wojna w Zatoce Perskiej – Umm Kasr, polscy żołnierze w trakcie śmiałego abordażu zdobywają platformę wiertniczą.
  • Afganistan - GROM wchodzi w skład Polskiego Kontyngentu Wojskowego z zadaniem ochrony polskich i amerykańskich baz wojskowych.
  • Bałkany - wielokrotne misje, wśród których największym sukcesem było zatrzymanie siedmiu zbrodniarzy wojennych z terenów byłej Jugosławi m.in. Slavaka Dokmanovicia (operacja Little Flower). Oprócz tego żołnierze pilnowali rozdziału grup etnicznych i ochraniali obiekty strategiczne.

Struktura GROMu

„W skład jednostki wchodzą 3 pododdziały (zespoły bojowe):
  • A - działania lądowe, stacjonujące w Warszawie,
  • B - działania wodne, stacjonujące w Gdańsku,
  • C - działalność niejawna.
Każdy zespół bojowy podzielony jest na grupy, a te z kolei na sześcioosobowe sekcje. Czasem wspomagane przez 2 strzelców wyborowych.

Poza realizującymi zadania komandosami, czyli tzw. operatorami, na sukces GROMu pracuje cały sztab żołnierzy zajmujących się zabezpieczeniem, saperów, techników, informatyków, analityków i elektroników.

Ilu żołnierzy służy w jednostce? Tego nikt z osób postronnych dokładnie nie wie. Informacja ta stanowi tajemnicę wojskową, ale szacuje się, iż może być to liczba w zakresie od 400 do 500 osób.

Ciekawostki o GROMie

Będąc żołnierzem specjalnym, odbywającym misję zagraniczną, można dostać oficjalnie fałszywe dokumenty tożsamości. Na misjach komandosi nie używają nieśmiertelników, aby nie przekazywać informacji przy ewentualnym wpadnięciu w ręce wroga.

W czasie ostatnich prawie 30 lat istnienia jednostki, zginęło zaledwie sześciu żołnierzy, w tym tylko czterech podczas służby i szkolenia. Pozostała dwójka uległa nieszczęśliwym wypadkom w czasie prywatnym - na nartach i w czasie skoku spadochronowego. Wspomnieć należy też dwóch weteranów. Po zakończeniu służby zostali oni zabici podczas zasadzki w Bagdadzie, w czasie pracy dla agencji ochroniarskiej.

Żołnierze GROMu z powodzeniem dostali się do kultury masowej. Warto wspomnieć o grach komputerowych takich jak: Medal of Honor: Warfighter czy Rainbow Six: Siege.

O komandosach pisał także Michał Komar (“GROM Siła i Honor”), Dominik Rutkowski (“Szturman”), Andrzej Kisiel z Marcinem Rakiem (“Trzynaście moich lat w JW GROM”) oraz operator ps.”Naval” (“Przetrwać Belize”, “Ostatnich gryzą psy”).

GROM zawitał też na ekrany w filmie “GROM Prawdziwa Historia” (link do filmu znajdziecie w źródłach).

by Tatiana T from Flickr, CC 2.0

Ok, mam siłę, jaja i jestem przystojny. Jak zostać operatorem GROMu?

Urok osobisty choć pożądany, niestety nie stanowi tutaj przepustki. Są za to dwie drogi dotarcia do tego sławnego zgrupowania - wojskowa i cywilna. Gdy kandydat należy do służb mundurowych (np. wojska, policji, rezerwistów) przechodzi kwalifikacje do służby wsparcia. Nawet pozytywna weryfikacja nie oznacza od razu przeniesienia. Trafia się raczej na listę rezerwową. Druga opcja to tzw. selekcja, wśród ochotników na komandosów, którzy wyrażają chęć przejścia szkolenia wojskowego.

Wymagania ogólne stawiane przed kandydatami to posiadanie obywatelstwa polskiego, niekaralność, poświadczenie bezpieczeństwa, pozytywne przejście badań lekarskich i psychologicznych i ukończone przynajmniej gimnazjum. Niezbędna jest też dobra znajomość języka obcego.

Do jednostki trzeba przesłać maila z kwestionariuszem i listem motywacyjnym. Na dalszych etapach należy okazać dokumenty potwierdzające umiejętności lub przydziały służbowe. Do kwalifikacji można podchodzić trzy razy, jednak do selekcji już tylko dwa razy.

Potem nie jest już tak łatwo – trzeba bowiem zdać egzamin sprawnościowy, psychologiczny i tygodniowy sprawdzian terenowy w trudnych warunkach, połączony ze sprawdzeniem znajomości języka obcego. Kandydaci selekcji mają jeszcze trudniej. Oceniane są nie tylko biegi i pompki, ale walka wręcz, skoki z wieży do wody czy sprawdzian wysokościowy. Zaś podczas trzeciego etapu odpadają najsłabsi na zasadzie “play-off”.

Selekcja do GROMu - piekło dla duszy i ciała

U żołnierza ważne są trzy rzeczy - przygotowanie fizyczne, umiejętności i charakter. Przygotowanie fizyczne można rozwinąć stosunkowo łatwo: poprzez 20 kilometrowe biegi ze sprzętem, wielogodzinne biegi z przeszkodami, pływanie, czołganie, wspinanie się. Mówi się, że żołnierza trzeba złamać zanim można będzie na nim polegać i wysłać w bój. Te wszystkie ćwiczenia mają wbrew pozorom ważniejszy cel - złamać, zszargać człowieka, tak aby móc ocenić jego charakter, percepcję i odporność psychiczną.

W tym przypadku filmy nie kłamią. W przerwach po wyczerpujących treningach komandosi (lub kandydaci) muszą recytować wiersze, pisać wypracowania, wynajdywać różnice na obrazkach w podporze, uczyć się “biografii”. Zresztą nie tylko w przerwach. Często wprowadza im się nieregularność oraz niedobory snu i jedzenia. Wtedy wychodzą z ludzi najgorsze cechy i słabości. Dopiero wówczas można ocenić czy kandydat nadaje się na operatora. Do tego nie da się przygotować.

źródła:

Pokaż więcej wpisów z Czerwiec 2018
Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką dotyczącą cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.
Zamknij
pixel